ul. Jastrzębia 2
41-200 Sosnowiec, Polska
tel. 32 296 31 84
e-mail: sosnowiec@wgn.pl
Lokalizacja biura na mapie Oferta KredytowaMieszkania na sprzedaż w Sosnowcu. Ceny dla nieformalnej stolicy Zagłębia Dąbrowskiego kształtują się w przedziale od 92 000 złotych za najtańszą kawalerkę do ponad pół miliona za mieszkanie typu premium. Lokalny rynek nieruchomości cierpi jednak na duży deficyt nowych mieszkań, gdyż w mieście dominuje głównie zabudowa z lat 70-tych ubiegłego wieku. Nowych inwestycji z rynku pierwotnego jest jak na lekarstwo – zaledwie 4% całego wolumenu ofert.
Nie sposób opisać rynku nieruchomości w Sosnowcu nie zderzając go z rynkiem nieruchomości całej aglomeracji śląskiej i zagłębia dąbrowskiego. To niezwykły w skali kraju obszar, gdzie granice pomiędzy poszczególnymi miastami są tak blisko siebie położone, że prawie niezauważalne, a jadąc tą samą ulicą, można po chwili nieświadomie znaleźć się w innym mieście. Taka sytuacja w sposób naturalny wymusza wzajemne oddziaływanie na siebie rynków, w tym także nieruchomościowego. I chociaż – jak zauważają analitycy – miasta są do siebie bardzo podobne architektonicznie, to jednak lokalne rynki nieruchomości bardzo zróżnicowane. Jak bardzo?
Prym niepodzielnie wiedzie stolica województwa czyli Katowice. To na nim znajduje się najwięcej mieszkań na sprzedaż zarówno z rynku wtórnego, jak i pierwotnego. Tutaj także ceny są najwyższe. A Sosnowiec? To trzeci – po Gliwicach – rynek województwa z bazą ponad 1 600 mieszkań z rynku wtórnego i ok. 60 z pierwotnego. Co ciekawe, występuje tu ciekawe zjawisko przytłaczającej przewagi ofert z rynku wtórnego nad pierwotnym. W Sosnowcu tych drugich jest zaledwie 4%. Może nie jest aż tak źle, jak w leżącym nieopodal Bytomiu, gdzie współczynnik ten wynosi niespełna 2%, ale wciąż jest to sytuacja niespotykana w tak dużym wymiarze. Naturalnie ceny na rynku pierwotnym są znacznie wyższe, co jest w pełni zrozumiałe ze względu na bardzo małą podaż.
Za kawalerkę w Sosnowcu trzeba zapłacić średnio 92 000 złotych, co daje w przeliczeniu na metr ok. 2 800 zł. Mieszkania 2-pokojowe są już znacznie droższe i tu średnia wynosi ok. 134 000 złotych (2 860 zł/m2). To znaczący skok o prawie 70% w górę. Podobny skok cenowy można zaobserwować w przypadku mieszkań 3-pokojowych. Ceny kształtują się tu na poziomie ok. 185 000 złotych (2 905 zł/m2). Wzrost zatem wynosi kolejne 70%. Największe z analizowanych, 4-pokojowe mieszkania to już spory wydatek, średnio 250 000 złotych (3 048 zł/m2). Niestety, wraz ze wzrostem powierzchni nie maleje cena za metr kwadratowy, co jest tu kolejnym, rzadko spotykanym zjawiskiem.
Warto również spojrzeć, jak kształtują się ceny w Sosnowcu na tle całego województwa śląskiego. Generalnie tendencja jest spadkowa i ceny są znacznie niższe niż średnie wojewódzkie. I tak za mieszkanie 1-pokojowe w Sosnowcu płaci się ok. 15 000 złotych mniej niż wynosi średnia wojewódzka. Za 2-pokojowe – mniej o ponad 20 000 złotych. 3-pokojowe to już oszczędność ponad 40 000 złotych i mniej więcej tyle samo w przypadku największych mieszkań, czteropokojowych.
W tym miejscu należałoby zadać sobie pytanie, czy ceny na lokalnym rynku odpowiadają tutejszym zarobkom? Innymi słowy, jak długo musi pracować statystyczny sosnowiczanin, aby zarobić na średnie mieszkanie w swoim mieście. Okazuje się, że przy stawce 3 706,45 zł brutto – co daje na rękę ok. 2 650 zł – całomiesięczna pensja nie wystarczy nawet na 1 metr kawalerki. Zabraknie wprawdzie tylko ok. 150 zł, ale dane te dobrze pokazują obecną sytuacje na tutejszym rynku pracy, gdzie bezrobocie sięga ok. 10 – 12%. Wracając do postawionego pytania, aby kupić 1-pokojowe mieszkanie w Sosnowcu trzeba odkładać całą średnią pensję przez niespełna 3 lata. 2-pokojowe mieszkanie to czas pracy ponad 4 lat. Analogicznie na 3-pokojowe trzeba pracować blisko 6 lat, a na największe, 4-pokojowe – 8 lat. Oczywiście nie zostawiając sobie ani grosza na żywność, opłaty czy codzienne wydatki. W takiej sytuacji nie dziwi fakt, że zdecydowana większość sosnowiczan kupuje mieszkania na kredyt.
Dwa najczęściej powtarzane dowcipy na temat Sosnowca brzmią tak:
– Co najlepszego może cię spotkać w Sosnowcu?
– Autobus do Katowic.
oraz:
– Jeśli kiedykolwiek w życiu czułeś się niepotrzebny, pomyśl, że w Sosnowcu jest biuro informacji turystycznej.
To żadna tajemnica, że od wielu już miesięcy Sosnowiec stał się głównym tematem żartów w polskim internecie. W czasach PRL tę „zaszczytną funkcję” pełnił Wąchock. Dzisiaj z Sosnowca żartuje się nawet w ogólnopolskich mediach, a liczba memów (żartobliwych obrazków z dowcipnym komentarzem), jakie powstały o tym mieście, nie ma chyba sobie równych w skali kraju. Taka sytuacja wpłynęła negatywnie również na lokalny rynek mieszkań. Kiedy miasto z roku na rok coraz bardziej się wyludnia – a jest to fakt potwierdzony przez Główny Urząd Statystyczny – ceny muszą maleć, deweloperzy coraz mniej budują, a liczba oddanych do użytku mieszkań spada. W 2013 roku oddano w Sosnowcu około 380 mieszkań, rok później tylko ok. 150, a w 2015 raptem – ok. 130. Wyraźnie widać zatem panującą na lokalnym rynku tendencję spadkową.
Ale Sosnowiec ma do zaoferowania wiele atrakcji, które mogą przyciągnąć uwagę osób zdecydowanych kupić tu mieszkanie. Miasto liczy ponad 200 tysięcy mieszkańców, którzy zamieszkują siedemnaście umownie przyjętych dzielnic: Śródmieście, Milowice, Pogoń, Stary Sosnowiec, Sielec, Dębowa Góra, Zagórze, Środula, Dańdowka, Niwka, Modrzejów, Bór, Jęzor, Klimontów, Porąbka, Kazimierz Górniczy, Ostrowy Górnicze oraz Maczki. Zdecydowanie najliczniejsze to Śródmieście i Środula. Niestety, nieciekawy krajobraz miasta, który stanowią przede wszystkim zakłady przemysłowe oraz osiedla mieszkalne wznoszone dla ich pracowników, nie przyciąga kolejnych mieszkańców. I chociaż w mieście nie brakuje cennych zabytków, galerii handlowych, miejsc kulturalnych typu kino czy teatr, szkół oraz zaplecza sportowego, to oferta mieszkań na sprzedaż nie jest zbyt różnorodna. Widać to doskonale na przykładzie jednego z największych w Europie biur obrotu nieruchomościami – WGN Real Estate.
W bazie sosnowieckiego oddziału WGN Real Estate przy ulicy Jastrzębiej 2 znajduje się obecnie blisko 25 ofert mieszkań na sprzedaż w cenach od 60 000 złotych do 540 000 złotych i metrażu od 22 metrów kwadratowych do 160 m2.
– Najbardziej atrakcyjną pod kątem ceny ofertą jest mieszkanie w dzielnicy Zagórze za 59 900 złotych – mówi agent biura WGN. – To kawalerka o powierzchni 22 metry kwadratowe usytuowana na ostatnim, czwartym piętrze, w bloku z 1970 roku. Lokal składa się z bardzo jasnego salonu z balkonem, aneksu kuchennego, łazienki oraz przedpokoju. Do atutów zaliczyć jeszcze można znakomitą lokalizację, która pozwala na łatwy i szybki dojazd do trasy 94 w stronę Olkusza, a także do Katowic. Blisko stąd do znanej w okolicy hali sportowej.
Co ważne, mieszkanie przeznaczone jest do remontu, stąd między innymi jego niska cena. Kolejnym mieszkaniem ze stosunkowo niskiej półki to znajdujący się również na Zagórzu lokal za 60 000 złotych. Także i to mieszkanie nadaje się do generalnego remontu.
– Kawalerka liczy 27,8 metra kwadratowego powierzchni i mieści się na parterze czterokondygnacyjnego budynku z 1970 roku – opowiada broker biura. – Wnętrze tworzą salon, hol, łazienka oraz widna kuchnia. Lokal znakomicie nadaje się zarówno do zamieszkania, jak i na cele inwestycyjne. Dużą zaletą jest widok z okien na skwer i plac zieleni. Lokalizacja gwarantuje łatwy i szybki dojazd zarówno do centrum, jak i trasy 94 w stronę Olkusza i Katowic – dodaje agent.
Nieco droższe, ale o wiele bardziej komfortowe, jest mieszkanie za 90 000 złotych przy ul. Przyjaciół Żołnierza. Na powierzchni 33 metrów kwadratowych zaaranżowano salon, kuchnię, łazienkę z wc i przedpokój. Lokal znajduje się na drugim piętrze, w trzykondygnacyjnym bloku. Na uwagę zasługuje zamykana, zadbana klatka schodowa. Mieszkanie ogrzewane jest centralne, a ciepła woda płynie prosto z sieci. Ważna jest także atrakcyjna lokalizacja nieopodal centrum i dróg wyjazdowych, przystanków zbiorowej komunikacji miejskiej oraz licznych sklepów. Cena w przeliczeniu za metr wynosi w tym przypadku 2 727 złotych.
Mniej więcej od 90 tysięcy złotych w górę zaczynają się mieszkania o wyższym standardzie i komforcie, to znaczy dwu i trzypokojowe. Takie mieszkania zainteresują już młode małżeństwa z małym dzieckiem, gdzie osobny pokój można przeznaczyć na sypialnię dla malucha.
– Najtańsze mieszkanie dwupokojowe mamy na Milowicach za 89 000 złotych – opowiada agent Real Estate. – Lokal może i nie jest zbyt duży, bo ma powierzchnię 34,5 metra kwadratowego, ale wyraźnie oddzielony jest salon od sypialni, co znacznie powyższa komfort użytkowania. Mieszkanie zlokalizowano na czwartym piętrze, w bloku z 1969 roku. Najniższa półka cenowa w danym segmencie wiąże się najczęściej z mieszkaniami przeznaczonymi do remontu. Tak jest i tym razem. Nie mniej jednak wnętrze mieszkania jest bardzo słoneczne, kameralne i ładnie rozplanowane. Mamy tu salon z balkonem, sypialnię, kuchnię z oknem na salon, łazienkę z wc i przedpokój. Z ważnych informacji jeszcze dodam – kontynuuje broker biura – że w oknach jest zamontowana stolarka PCV, a do mieszkanie przynależy pomieszczenie piwniczne. Sam blok również zadbany, ocieplony, po termomodernizacji. Okolica też ładna – nieopodal park, plac zabaw, sklepy, szkoły.
Zamykając temat okazji, warto wspomnieć jeszcze o jednej ofercie – być może najciekawszej z dotychczas przedstawionych. To niewiele droższy od wcześniejszych lokal na Zagórzu, ale już 3-pokojowy i o znacznie większej powierzchni, liczącej 55,8 metra kwadratowego. Tym samym cena za metr jest tu jedną z najniższych w całym mieście, bo wynosi nieco ponad 2 000 złotych/m2.
– Mieszkanie kosztuje 112 000 złotych i usytuowane jest na czwartym piętrze, w 4-kondygnacyjnym bloku z 1970 roku – mówi agent WGN. – Lokal doskonale sprawdzi się zarówno do zamieszkania, jak i jako inwestycja. Po wyremontowaniu wnętrza otrzymamy piękny i funkcjonalny rozkład obejmujący hol, salon, dwa niezależne pokoje, z których jeden może być sypialnią, a drugi pokojem dziecięcym, ponadto balkon, łazienkę oraz widną kuchnię. Atutem jest na pewno ładny widok z okien na skwer i plac zieleni. W poczet zalet zaliczyć należy dodatkowo atrakcyjną lokalizację, gwarantującą dogodny dojazd do centrum, jak i do tras wylotowych z miasta
Wolumen ofert na rynku pierwotnym w Sosnowcu jest – najłagodniej rzecz ujmując – bardzo skromny. To zaledwie kilkanaście ofert z paru inwestycji deweloperskich, zatem osoby szukające wyłącznie nowych mieszkań, nie będą miały za bardzo w czym przebierać. Ceny zaczynają się od 125 000 złotych za 2-pokojowe mieszkanie o powierzchni 27,60 m2 na pierwszym piętrze w słynnej inwestycji w centrum miasta, a kończą na 74-metrowym mieszkaniu o dwóch pokojach za 325 000 złotych w tej samej lokalizacji. Po drodze natrafić jeszcze można na kilka ofert z deweloperskiej inwestycji w Milowicach oraz przy ul. Towarowej. Na tym tak naprawdę rynek pierwotny w Sosnowcu się kończy.
O wiele bogatszy wachlarz ofert czeka na osoby z zasobniejszym portfelem, które celują w najwyższy i najdroższy segment mieszkań.
– Dla takich klientów mamy starannie wyselekcjonowaną ofertę mieszkań z kategorii premium – opowiada broker biura. – Pierwszą z nich jest mieszkanie za ćwierć miliona złotych, w centrum. To czteropokojowy lokal o powierzchni 61 metrów kwadratowych na pierwszym piętrze 10-kondygnacyjnego wieżowca. Mieszkanie jest wyjątkowo ładnie zaaranżowane, zadbane, w wysokim standardzie – wylicza zalety broker WGN.
Po przekroczeniu progu mieszkania znajdujemy się w przedpokoju, skąd można wejść do salonu, trzech oddzielnych sypialń, jasnej kuchni oraz łazienki z toaletą. Z salonu jest wyjście na balkon. Atrakcyjność oferty podkreśli jeszcze znakomita lokalizacja nieopodal dworca PKP, licznych sklepów oraz przystanków zbiorowej komunikacji miejskiej. Cena za metr kwadratowy wynosi tu 4 098 zł.
Ostatnia i zarazem najbardziej luksusowa oferta mieszkania na sprzedaż w Sosnowcu dotyczy lokalu za przeszło pół miliona złotych położonego w centrum.
– To nasza najbardziej ekskluzywna propozycja dla najbogatszych klientów. Wystarczy wymienić rekordową powierzchnię 160 metrów kwadratowych rozciągającą się aż na trzech poziomach, w dodatku wykończoną najlepszego gatunku materiałami, w niezwykle prestiżowej lokalizacji, aby zrozumieć, o jakim poziomie luksusu i komfortu tu mówimy – zachwala ofertę agent WGN Real Estate. – Mieszkanie znajduje się na III piętrze, w 4-kondygnacyjnym budynku. Wnętrze jest niezwykle jasne i słoneczne. Na pierwszym poziomie znajdują się: duża garderoba, kuchnia, duży salon oraz łazienka z kabiną prysznicową. Drugi poziom tworzą: duży pokój, sypialnia, łazienka z wanną oraz garderoba. Natomiast na trzecim poziomie mamy otwarte pomieszczenie typu studio – opisuje broker.
Eksperci rynku nieruchomości są zgodni, że przyszłość Sosnowca nie maluje się w różowych kolorach. Jeśli wierzyć prognozom Głównego Urzędu Statystycznego, niewyhamowany odpływ ludności będzie się z roku na rok pogłębiał i w 2030 roku Sosnowiec osiągnie raptem 160 000 mieszkańców. Nawet przy utrzymaniu niewielkiej liczby nowooddawanych mieszkań, ceny powinny sukcesywnie spadać, gdyż wiele lokali pozostanie pustych, co stworzy nadpodaż. Pytanie tylko, czy wciąż będą chętni na ich kupno, bo część z nich mogła już – jak we wspominanym dowcipie – wsiąść do autobusu do Katowic.
średnia ocen: 4,5